Źródło łatwej kasy wyschło. Komisja Europejska straciła cierpliwość.


Dostaliśmy ultimatum do 21 czerwca. Albo minister środowiska zmieni program „Czyste powietrze” i pozwoli bankom oraz samorządom dzielić unijne pieniądze na walkę ze smogiem, albo Unia pieniędzy nie da – pisze w liście do rządu KE.

„Wyborcza” dotarła do listu Komisji Europejskiej, który kilka dni temu trafił na biurka ministra środowiska Henryka Kowalczyka, ministra Jerzego Kwiecińskiego, minister Jadwigi Emilewicz, pełnomocnika premiera ds. programu „Czyste powietrze” Piotra Woźnego, a także przedstawicieli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz Banku Światowego.

Obecny „program” naszego rządu nie kwalifikuje się do uzyskania funduszy, a Polska potrzebuje 35 mld ero w ciągu 15 lat aby przestać truć swoich obywateli i całą Europę. Morawiecki dużo mówił o ochronie środowiska, elektrycznych samochodach itd. Jak zwykle skończyło się na slajdach i kilku konferencjach prasowych. Jeżeli ktoś sądzi, że Unia będzie na lała strumieniami kasę, a my będziemy z nią robić co chcemy, np finansować bilbordy Pisowski i TVP – to sie bardzo pomylił.

Likwidacja pieców „Kopciuchów” Walka ze smogiem

UOKiK wdał się w polemikę z pełnomocnikiem premiera ds. programu Czyste powietrze. Kierowany przez Marka Niechciała urząd twierdzi, że bez nowelizacji ustawy o ochronie środowiska nie może ruszyć z kontrolami. Ale pełnomocnik odpowiada, że jest cała masa patologii na tym rynku, które da się eliminować na podstawie obowiązujących przepisów.

Tymczasem Bank Światowy, że rocznie powinno być podpisane 400 tys. umów z mieszkańcami.  Jednak mieszkańcy składający wnioski, miesiącami czekają na odpowiedź.

Prezes Polskiego Alarmu Smogowego Andrzej Guła apeluje o zmianę programu, aby pieniędzmi zarządzały samorządy. Teraz robi to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Podaje przykład Pani, która po 90 dniach dostała odmowę ponieważ we wniosku popełniła błąd i musi rozpocząć cała procedurę od nowa.

Wojewoda decyduje o wymianie pieca

Wielu Prezydentów Polskich miast wypowiedziało się, o tym programie, podając przykłady absurdów. Podobnie myślą członkowie Komisji Europejskiej.

Na rynek dalej trafiają nieekologiczne kotły. Kopciuchy sprzedawane są jako kotły na ciepłą wodę użytkową lub na biomasę niedrzewną. Wykorzystuje się lukę w rozporządzeniu określającą wyjątki od zakazu. Co ciekawe, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przyznaje, że nie potrafi dokładnie określić skali sprzedaży kotłów na paliwa stałe w Polsce. Resort Jadwigi Emilewicz wini “duże rozproszenie rynku” oraz szarą strefę, która może obejmować aż jedną czwartą całego rynku kotłów. MPiT szacuje, że sprzedaż wynosi od 200 do 250 tys. szt. rocznie.

Kaczyński chce mieć wpływ kto dostanie kasę ?

Coraz więcej uprawnień związanych z dotacjami unijnymi zabranych jest samorządom. Rząd próbuje centralizować Polskę i mieć wszystko pod swoją kontrolą, a szczególności dziedziny w których są pieniądze unijne.

Ochrona środowiska ma być jednym z priorytetów. Polska mogłaby dostawać 6 do 8 mld euro, jeśli spełni wymagania. Co ważniejsze, na tym da się jeszcze zarobić. Największe fundusze emerytalne przekierowują swoje środki finansowe właśnie w te inwestycje . Pisaliśmy o tym Największy fundusz majątkowy świata sprzeda udziały w spółkach naftowych i węglowych. Szykuje się rewolucja na rynkach giełdowych.

Źródła Gazeta.pl ; Money.pl



Exit mobile version