Emeryci z niecierpliwością wyczekują nowego roku, gdyż wedle obitnic władzy wiosną seniorzy dostaną „13”, późną jesienią czekają ich z kolei wypłaty 14. emerytur. Ale zdaniem członka rady nadzorczej ZUS, prof. Roberta Gwiazdowskiego (60 l.), te dodatki zbyt mocno obciążają budżet, a seniorom opłacają się mniej niż emerytury bez podatku! Czy czeka nas rewolucja w świadczeniach?
System emerytalny jest do zmiany, bo z roku na rok będzie coraz gorzej. “Dodatki typu „13” i „14” to wabik wypuszczony przez polityków” – “Super Expressowi” prof. Gwiazdowski. Jego zdaniem zapowiedzi władz, że jakiekolwiek świadczenie dodatkowe będzie przyznane seniorom na stałe, to obietnica bez pokrycia. – “Budżet państwa nie jest bez dna” – alarmuje ekonomista. – “Z całą pewnością emerytury bez podatku są korzystniejsze dla samych seniorów, to także rozwiązanie mniej obciążające dla budżetu. Podatek dochodowy trzeba generalnie obniżać” – dodaje członek rady nadzorczej ZUS.
Czytaj także: Emilewicz: “Dorabiający” emeryci w pierwszej kolejności do zwolnień. “Są zabezpieczeni, więc nie odczują tego tak dotkliwie”
Profesor twierdzi, że opodatkowanie emerytur jest absurdalne, bo samo ściąganie daniny generuje potężne koszty. – “Pobieranie od emerytur podatku PIT tylko zwiększa koszty. Bo jak państwo ściąga ze składek i podatków płaconych na bieżąco, powiedzmy, 1000 zł na emeryturę, po czym zabiera emerytowi 170 zł podatku, to tylko generuje koszty poboru podatków na emerytury i od emerytur. Lepiej (…) zostawiać mu te 1000 zł, zamiast dawać 13. emeryturę” – mówił w Business Insider.
O wprowadzenie emerytur bez podatku od jakiegoś czasu apelują PSL, a także Związek Emerytów Polskich.
Czytaj także: Przeczytaj ile dostaniesz emerytury! Niepokojące dane: Czekają nas naprawdę niskie świadczenia.
Komentujcie i udostępniajcie!!!
źródło: se.pl