Awantura przy punkcie zbierania głosów poparcia dla PiS.


Aktywista PiS zbierający podpisy pod sklepem musiał się ewakuować pod naporem oburzonych obywateli.

W całym kraju trwa akcja zbierania podpisów pod listami poparcia dla komitetów wyborczych. Pod jednym z marketów tuż obok stanowiska PiS, wkurzony sprzedawca ustawił reklamę z napisem “Czekam na wiatr co rozgoni Kaczora i gamoni” Ja twierdzi miał do tego prawo, ponieważ płaci za tą powierzchnię. Ten napis nie był jedyną zmorą sympatyka PiS. Przechodzący ludzie głośno wyrażali swoje niezadowolenie i proponowali mu różne inne miejsca do zbierania podpisów, począwszy od Moskwy a skończywszy na pobliskim kościele.

Najnowszy sondaż

Poparcie dla PiS wynosi 34,5 procent, ale większość z tych osób to ludzie z małych miasteczek i wsi. W dużych miastach gdzie dostęp do wolnych mediów jest lepszy PiS nie ma czego szukać. Według najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski rośnie siła Koalicji obywatelskiej, która w tej chwili notuje 31,2 procent poparcia, a za nią Trzecia droga z wynikiem 9 procent i Lewica z wynikiem 7,1 procent. Bardzo dużym zaskoczeniem jest zdecydowany odwrót od Konfederacji która straciła ponad 5 procent i w tej chwili może liczyć na poparcie tylko 7,8 procent poparcia.

Exit mobile version