Podczas poniedziałkowych protestów na Mokotowie doszło do niebezpiecznego incydentu.
Kierowca wjechał w tłum protestujących kobiet i odjechał z miejsca zdarzenia. Jedna z potrąconych kobiet została przewieziona szpitala.
Sprawca wypadku był poszukiwany. Dzisiaj okazało się, że był to 44-letni funkcjonariusz ABW.
Tak wyglądało potrącenie:
Co ma do powiedzenia Polska Policja:
Nie skomentuję tej informacji, jest ona bez znaczenia dla prowadzonego przez nas postępowania
nadkomisarz Sylwester Marczak
Według TVN24 policjanci analizują sytuację i nie zapadła jeszcze decyzja o postawienie zarzutów.
Tak natomiast zagregował Stanisław Żaryn (rzecznik Koordynatora Służb Specjalnych) :