Komisja Etyki TVP wydała komunikat w sprawie programu “Warto Rozmawiać” Jana Pospieszalskiego. W ubiegłym tygodniu Pospieszalski poprowadził program, w którym poddał pod wątpliwość ograniczenia epidemiczne wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Program nie spodobał się Joannie Lichockiej, która zapowiedziała, że poskarży się prezesowi TVP.
– Polityka lockdownów, w tym także zamknięcie ochrony zdrowia, przynosi fatalne rezultaty. Walcząc bowiem z koronawirusem, odnotowaliśmy zapaść w leczeniu innych groźnych, przewlekłych chorób. Coraz większa grupa lekarzy głośno wyraża swój niepokój wobec przyjętej, bezalternatywnej, jak widać mało skutecznej polityki zdrowotnej rządu (…). W dramatycznej sytuacji są też przedsiębiorcy, którzy mimo tarcz i doraźnej pomocy bankrutują i likwidują firmy – mówił na antenie Pospieszalski.
Programem Pospieszalskiego zajęła się komisja etyki Telewizji Polskiej. We wtorek wydano oświadczenie, z którego wynika, że Pospieszalski złamał “zasady etyki dziennikarskiej” i nie jest jasna dalsza przyszłość programu.
“Komisja Etyki TVP po postępowaniu wyjaśniającym orzekła, że w programie „Warto rozmawiać”, wyemitowanym w dniu 12 kwietnia na antenach TVP3 i TVP1, a następnie powtórzonym w TVP Polonia zostały naruszone „Zasady Etyki dziennikarskiej obowiązujące w Telewizji Polskiej”. Komisja Etyki uznała, że w audycji zaprezentowano wyłącznie głosy krytyczne wobec podejmowanych działań w walce z pandemią. Dochowanie zasad rzetelności dziennikarskiej jest szczególne ważne w czasie, gdy ludzie walczą o zdrowie i życie i gdy tak wielu widzów, w oparciu o wiedzę z audycji telewizji publicznej może podejmować decyzje odnoszące się do własnego zdrowia, a w szczególności szczepień czy zachowania zasad profilaktyki. Orzeczenie Komisji Etyki TVP stworzyło nowy kontekst moralno-prawny audycji „Warto rozmawiać”. Telewizja i producent audycji rozpoczęli rozmowy, dotyczące warunków utrzymania audycji w przyszłej ofercie nadawcy publicznego” – czytamy w komunikacie TVP.