[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] P [/boombox_dropcap]
iotr Zaręba który, jeszcze w 2017 r wygłaszał pochwalne mowy na cześć Kaczyńskiego, gdy ten dostawał od W Sieci nagrodę „Człowieka Wolności” dziś nie ma wyboru, jeśli che być uczciwym.
Dziennikarz poddaje w wątpliwość aby Ziobro tak twardo trzymający władzę w ministerstwie, nie wiedział co robi jego jeden z najbardziej zaufanych pracowników. Wpis “Przekażę szefowi, niech też się ucieszy” trudno inaczej interpretować słowa wiceministra. Kto może być szefem zastępcy ministra odpowie większość dzieci.
Dziennikarz pisze o wojnie trolli po obu stronach, z tym, że przewagę zazwyczaj otrzymują trolle rządowi. Przypomina największe akcje hejetowania w tym ;
- Hejt nauczycieli w czasie ich strajku
- Otwarty Hejt sądów w kampanii billboardowej
Nie ma wątpliwości że trolle muszą mieć pomoc, ponieważ wyciągają brudy z życia prywatnego, dochodów, majątku, żonach, dzieciach i kochankach. Nie zapominajmy o wpisie który ujawnił Onet „za czynienie dobra nie zamykamy”, co w domyśle znaczy że, można pisać co się chce i nie być pociągniętym za to do odpowiedzialności.
Coraz więcej afer wokół ministerstwa sprawiedliwości.
- Seria samobójstw w więzieniach, w tym śmierć Dawida Kosteckiego która, budzi w tej chwili największy niepokój.
- Listy podpisów poparcia dla kandydatów na sędziów KRS, brak ich publikacji, do tego oświadczenia niektórych sędziów w sprawie pisemnego wycofania swojego poparcia w regulaminowym terminie. Te fakty świadczą albo o wielkim bałaganie albo, wręcz o ukrywaniu braku mandatu do sprawowania swoich funkcji przez niektórych sędziów w nowej KRS.
Do tego niespotykany brak energii Ministra Ziobry aby wyjaśnić sprawę afery podkarpackiej która, zatacza coraz większe kręgi i może okazać się największą aferą w historii Polski.
Dziennikarz w kontekście ewentualnej sprawy przeciwko ministrowi sprawiedliwości przywołuje rozwiązanie obowiązujące w USA. Władzy też trzeba patrzeć na ręce, ale w aktualnym systemie przyjętym przez pis, to władza zleca i kontroluje wszystko.
Przykładowo w USA prokurator generalny jest przełożonym wszystkich prokuratorów federalnych. Ale w przypadku dochodzeń niewygodnych dla rządzących powołuje się specjalnych oskarżycieli wyłączonych z normalnego systemu. Taki model gwarantuje przynajmniej nadzieję na obiektywizm. Polska prokuratura jest skazana na pełną dyspozycyjność. A Ziobro nie ma skrupułów, aby dochodzić w tej sprawie do ściany – pisze Piotr Zaręba w Polskatimes.pl
Polityczne układanki i układy
W niejednym źródle możemy przeczytać że premier Morawiecki i Zbigniew Ziobro nie darzą się sympatią. Morawiecki sam się zaszachował wchodząc w tak skomplikowany układ z którego, każde wyjście może się odbić czkawką na całej rządzącej prawicy. Ziobro stoi na czele jednego z koalicjantka PiS czyli Solidarnej Polski, która cieszy się dużym poparciem kościoła. Top pierwsza kwestia, druga odwołanie Ziobry świadczyłoby o przyznaniu że, tak zwana reforma sądownictwa legła w gruzach.
Ciekawy tekst. Szokuje tylko, że napisał go człowiek, który dwa lata temu wygłaszał laudację na cześć Kaczyńskiego, gdy ten dostawał od Sieci nagrodę „Człowieka Wolności.” Bez tego „człowieka wolności” zdegenerowany system nigdy by nie powstał. https://t.co/v0gjjh9MAN
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) August 24, 2019
POLUB NAS NA FACEBOOKU