Patryk Dziczek występujący w drugoligowym włoskim zespole – Salernitanie – zasłabł podczas ligowego meczu z drużyną Ascoli. Klubowy lekarz donosi, że przyczyną był atak epileptyczny. Na boisko wjechała karetka, która szybko przetransportowała zawodnika do szpitala.
Dramatyczne sceny rozegrały się na dzisiejszym (20.02.2021 r.) meczu włoskiej Serie B Ascoli z Salernitaną. Grający dla drużyny z Salerno Patryk Dziczek, 22-letni polski zawodnik, który za sobą ma również występy w reprezentacji Polski U-21, wszedł do gry w 72 ‘ minucie meczu. Nie udało mu się niestety rozegrać spotkania do końca, gdyż kilka minut przed ostatnim gwizdkiem padł na ziemię. Sytuacja wyglądała niepokojąco i od razu wezwane zostały służby medyczne.
Problemy zdrowotne piłkarza
Na murawę natychmiast wjechała karetka, a wokół poszkodowanego zrobiło się zbiegowisko. Patryk Dziczek po kilku minutach odzyskał przytomność i został przewieziony do szpitala. Jak się później okazało, przyczyną osłabnięcia był atak padaczki. Sytuacja wydaje się być jeszcze bardziej niepokojąca, bowiem we wrześniu 2020 r. piłkarzowi również zdarzyło się omdlenie na meczu. Podejrzewano wówczas, że mogą być to problemy z sercem.
Osłabionej drużynie Salernitany udało się jednak wygrać spotkanie 0:2. Czekamy na informacje o stanie zdrowotnym piłkarza i mamy nadzieję, że szybko poradzi sobie z problemami. Piłkarz znajdzie się teraz pod szczególną opieką klubowych lekarzy. Liczymy na jak najszybszy powrót reprezentanta do zdrowia i udane występy we włoskim drugoligowcu.