Trump wystrychnął Polskę na “dudka”. Sorry. Nie mam kasy.

[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] D [/boombox_dropcap]

onald Trump miał przyjechać do Polski na 80-tą rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej. Wizytę odwołał “przełożył w najbliższym czasie” zasłaniając się nadchodzącym huraganem nad Florydę. Huragan osłabł, ale nie dla naszych prominentów z PiS . Trump oświadczył najwierniejszemu przyjacielowi w Europie, że ma teraz ważniejsze wydatki niż jakieś inwestycje w Polsce.

Trump potrzebuje 3,6 mld dolarów na “wielki mur” na granicy z Meksykiem. W związku z tym odwołane będzie 127 inwestycji wojskowych. Demokraci złożyli protest ponieważ prezydent USA nie ma takich kompetencji aby mógł zmieniać zatwierdzone przez Kongres plany wydatków.

W PiSie totalnie odlecieli. 1643 loty HEAD, kręcili filmy o sobie, zapraszali gości. Rekordzistą A. Duda- 642 loty. Skromność i pokora?

Dla Trumpa nic się nie liczy, bo wie że musi dotrzymać obietnicy przez nadchodzącymi w przyszłym roku wyborami. Dlatego od lutego br. podpiera się przepisami o nadzwyczajnej sytuacji narodowej. Daje mu ona możliwość uzyskania dostępu do miliardów dolarów, których Kongres odmówił.

Przywódca Demokratów Senator Chuck Schumer z Nowego Jorku, wydał oświadczenie w którym opisał czym są działania TRUMPA „uderzeniem w twarz członków sił zbrojnych, którzy służą naszemu krajowi, prezydent Trump jest gotów kanibalizować już przyznane fundusze wojskowe na zwiększenie własnego ego, oraz mur który obiecał, że Meksyk będzie współfinansować.”

Kolejna wpadka PiS. Kadłub lodołamacza sklejony taśmą papierową, tylko po to żeby minister PiS mógł zrobić konferencję.

Chais. Nihilism. Abrogation of power. Willful self destruction. Stealing carefully considered investment in our military is a good idea on what planet and in what universe? https://t.co/nKYZgW8uEe via ⁦@nytimes⁩

— Tom Stein (@Tom_Stein) September 4, 2019

Ziobro totalnie się posypał. Nerwy wzięły górę. Mówił coś o westernach. Zapominał tekstu, mylił miejscowości.

Co to oznacza dla Polski?

Trudno komentować nasze stosunki z Donaldem Trumpem, bo przypomina to żebraka, który pełznie na kolanach za bogatym grubasem. To boli ale nic na to nie poradzimy. Nikt się za nami nie wstawi, bo nie mamy takich już przyjaciół w znaczących się krajach Europy. Orban nam nie pomoże, bo Trump pewnie nawet nie wie gdzie leżą Węgry.

Od amerykańskiego wiceprezydenta społeczeństwo polskie dowiaduje się, że zrezygnowało z setek miliardów złotych z tytułu podatku dochodowego od działalności na terenie naszego kraju. To żałosne, i niestety nasuwają się wypowiedzi Sikorskiego o robieniu łaski.

Tusk rzekomo miał stracić miliardy na vat, Morawiecki lekką ręką oddał 217 mld amerykanom, rezygnując z podatku cyfrowego. To wygląda jak działanie na szkodę państwa.

Na pewno nie będzie już najważniejszej polskiej inwestycji czyli infrastruktury do przechowywania paliwa na lotnisku w Powidzu, która miała powstać do listopada 2020 r. Jej wartość szacowano na 21 mln dolarów.  Bez tej inwestycji nie mam co marzyć o F35, wszystko ma swoje konsekwencje.

Źródła ; The New York Times ; Twitter