“Zapraszamy do reklamy” Razem z podpaskami itp “skorzystaj z “tarczy” antykryzysowej”. Rząd reklamuje pakiet “pomocy” w mediach. To nie żart.


Flickr ilustracja

Czyżby nie było chętnych na program pomocowy, że trzeba go reklamować, zamiast wydać te pieniądze na np darmowe maseczki, tak jak jest np w Berlinie, czy Pradze?

Ze zdziwieniem usłyszałem reklamę “Tarczy antykryzysowej” w radiu, która leciała tuż po reklamie tamponów dla kobiet. Mam wrażenie że nasz rząd robi wszystko żeby z tej pomocy skorzystało jak najmniej osób, a szumu wokół tego było jak najwięcej. Wybory są najważniejsze, PiS przegrał senat, jak przegra prezydenta, to prezes będzie bardzo niezadowolony.

Na razie na tarczy antykryzysowej zarabiają firmy doradztwa podatkowego. Przedsiębiorcy i pracownicy nie są w stanie przebrnąć przez setki stron instrukcji.

Tarcza antykryzysowa dla firm, takie treści ogłoszeń i maili w skrzynkach pocztowych ogląda się ostatnio najczęściej. Jak grzyby po kolejnych poprawkach do poprawek tzw. tarcz antykryzysowych wyświetlają się kolejne anonse.

Nie porównując samej wysokości pomocy w Niemczech i Polsce to jednak sposób otrzymania takiej pomocy u naszych zachodnich sąsiadów przypomina w tym kraju zamawianie pizzy. Wszystko można załatwić on-line i telefonicznie w parę godzin.

Różnica jest taka, że my chwalimy się ilością złożonych wniosków a Niemcy ilością wypłaconych pieniędzy.

Przedsiębiorcy protestują ? Przecież premier obiecał tyle setek milionów.

Organizatorzy dzisiejszej akcji w Katowicach akcji napisali na Facebooku, że protestują mi.in. “przeciwko bezradności i niekompetencji polityków; pozostawieniu faktycznie przedsiębiorców samym sobie; braku realnych i życiowych planów wyjścia gospodarki z zapaści; nakładania na przedsiębiorców nakazów, których nie są w stanie sprostać”.

W południe zmotoryzowani uczestnicy akcji spotkali się w pobliżu katowickiej Strefy Kultury, skąd w kolumnie samochodów przejechali głównymi arteriami centrum miasta. Jak poinformowała rzeczniczka katowickiej policji Agnieszka Żyłka, w akcji uczestniczyło ok. 350 osób. Jechali ok. 130 pojazdami.

“Co z tego, że się nie zarażę koronawirusem, skoro niebawem umrę z głodu”

Doszło zarówno do wykroczeń w ruchu drogowym, jak i naruszenia obowiązujących rygorów sanitarnych. Policjanci legitymowali tych uczestników protestu, co do których mieli podejrzenia dokonania takich wykroczeń – powiedziała rzeczniczka.

Ze wstępnych obserwacji policjantów wynika m.in., że naruszone zostały przepisy dotyczące prawidłowej jazdy w kolumnie. Niektórzy protestujący nie stosowali się do sygnalizacji świetlnej, doszło też do jednej niegroźnej kolizji. Donosi RMF24

Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Katowicach zaopiniował, że protest jest możliwy, a policja go nie zakazała. Pomimo to młodszy inspektor Artur Orman, pierwszy zastępca komendanta miejskiego policji w Katowicach, napisał do Marka Jarockiego, organizatora protestu, że uczestnicy będą karani. Jarocki zgłosił sprawę do prokuratury.

Protestują nie od dziś. 15 kwietnia protestowali warszawscy przedsiębiorcy.

Protest przedsiębiorców przeszedł spod Pałacu Kultury i Nauki w okolicę sejmu. Tarcza antykryzysowa to dla nich tylko projekt, a chcą rzeczywistych działań. Zapowiadają powołanie Partii Przedsiębiorców, a opozycję nazywają “klakierami rządu”.

– Tarcza antykryzysowa to tylko projekt, a nam potrzeba działań. Nie jest ważne, co rządzący sobie napiszą, ale jak to będzie realizowane. A rzeczywistość jest taka, że ZUS nie nadąża z rozpatrywaniem wniosków o odroczenia składek, a banki cofają przedsiębiorcom kredyty – mówi Paweł Tanajno, jeden z organizatorów protestu.

Exit mobile version