W Rumunii znaleziono częściowo spalone karty do głosowania w węgierskich wyborach parlamentarnych. Karty znajdowały się na terenie wykorzystywanym jako nielegalne składowisko śmieci.
Jak podaje “Rzeczpospolita”, worek z kartami został znaleziony na terenie wykorzystywanym jako nielegalne składowisko odpadów. Znaleziono je na działce przy drodze w pobliżu miasta Târgu Mureş, w okręgu Marusza, wśród gruzu i śmieci. Karty były częściowo spalone. Co najmniej część kart była wypełniona.
Do tej pory nie wiadomo, jak worek z kartami znalazł się na wysypisku ani ile kart się w nim znajdowało.
Rumunia. Sprawę zgłoszono policji
Karty znalazł mieszkaniec okolicy. Poinformował o znalezisku policję i media. Na miejsce pojechał dziennikarz portalu Pontmaros. Wykonał nagranie, na którym widać koperty i karty wyborcze leżące wśród gruzu. Dziennikarz poinformował w rozmowie z węgierskim serwisem Transtelex, że na miejscu niczego nie dotykał. Sprawę zgłosił policji.
- Rzecznik rządu chciał dogryźć TVNowi, ale trafił jak kosa na kamień
- Miejsca, Gdzie Sportowe Emocje Stają się Żywe – Twój Kompleksowy Przewodnik po Transmisjach na Żywo
- Ziobryści chcą przekupić Boga. Msza w intencji prokuratury
- Intymne nagrania Marka Suskiego. Agent Tomek zeznaje: Nagrywałem bliskich Jarosława Kaczyńskiego! [VIDEO]
- W co się ubrać na sesję biznesową?