W Rumunii znaleziono częściowo spalone karty do głosowania w węgierskich wyborach parlamentarnych. Karty znajdowały się na terenie wykorzystywanym jako nielegalne składowisko śmieci.
Jak podaje “Rzeczpospolita”, worek z kartami został znaleziony na terenie wykorzystywanym jako nielegalne składowisko odpadów. Znaleziono je na działce przy drodze w pobliżu miasta Târgu Mureş, w okręgu Marusza, wśród gruzu i śmieci. Karty były częściowo spalone. Co najmniej część kart była wypełniona.
Do tej pory nie wiadomo, jak worek z kartami znalazł się na wysypisku ani ile kart się w nim znajdowało.
Rumunia. Sprawę zgłoszono policji
Karty znalazł mieszkaniec okolicy. Poinformował o znalezisku policję i media. Na miejsce pojechał dziennikarz portalu Pontmaros. Wykonał nagranie, na którym widać koperty i karty wyborcze leżące wśród gruzu. Dziennikarz poinformował w rozmowie z węgierskim serwisem Transtelex, że na miejscu niczego nie dotykał. Sprawę zgłosił policji.
- Wypłynął majątek Pawła Kukiza
- Kaczyński znowu przewrócił się na schodach w Sejmie [VIDEO]
- Duda złożył hołd Kurskiemu. Prezes TVP bohaterem “Solidarności” [VIDEO]
- Denny żart Andrzeja Dudy z Donalda Tuska. Gromki aplauz klakierów “Solidarności” [VIDEO]
- Kowalski zaorany przez Nitrasa! “Janusz, ale to jest zdjęcie”