fbpx

Astronomiczne koszty szpitala Narodowego. Cena za jednego pacjenta przeraża


Subksrybuj nas na Google News

Przybierająca na sile pandemia koronawirusa spowodowała, że rządzący zorganizowali szpital tymczasowy na Stadionie PGE Narodowym. Chociaż trudno mówić o tłumach chorych, to szpital kosztował już nie mniej niż 46,6 mln złotych.

Przypomnijmy, że w dniu 29 października 2020 roku został otwarty pierwszy w Polsce, „covidowy” szpital tymczasowy. Został on zorganizowany na Stadionie PGE Narodowym. Od daty otwarcia do dnia 9 lutego 20201 szpital przyjął 530 pacjentów. Łączny koszt przystosowania szpitala do przyjmowania chorych oraz jego funkcjonowania w listopadzie i grudniu to 46,6 mln złotych.

Samo przystosowanie obiektu kosztowało ponad 29 mln złotych, a leczenie chorych na COVID-19 w listopadzie i grudniu ponad 17,5 mln zł.

W kosztach leczenia w pierwszym polskim szpitalu tymczasowym partycypuje Centralny Szpital Kliniczny MSWiA z ul. Wołoskiej w Warszawie. Ze swojego budżetu na placówkę na Narodowym, która formalnie jest jego filią, w listopadzie i grudniu 2020 roku przeznaczył już ponad 17 mln zł. W związku z tym pojawiły się nieoficjalne informacje o trudnej sytuacji finansowej CSK MSWiA i o możliwych zwolnieniach pracowników. O takiej ewentualności rozmawiano podobno 22 stycznia na spotkaniu dyrekcji z ordynatorami.

Związki zawodowe resortowej lecznicy zapytały o możliwe zwolnienia dyrektora szpitala prof. Waldemara Wierzbę. Prof. Wierzba odpowiedział związkom, że nie wydał polecenia przygotowywania list pracowników do zwolnień i nie planuje zwolnień grupowych. Dodał jednak, że być może będzie konieczne „dostosowanie zatrudnienia do kontraktu NFZ”.

CSK MSWiA oprócz finansowania placówki na Narodowym, trzyma u siebie w gotowości 800 łóżek „covidowych”. Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) pokrywa koszty gotowości 400 z nich.

Jeden pacjent za 50 tys. zł

Koszty samego funkcjonowania szpitala na PGE Narodowym (bez kosztów przystosowania) to za listopad i grudzień ponad 17,5 mln zł. W tym czasie w obiekcie leczono 350 pacjentów z COVID-19. Daje to koszt 50 tys. zł na jednego pacjenta!

W tym momencie można już tylko zacytować prezesa klubu Ryszarda Ochódzkiego, bohatera filmu Stanisława Barei pt. „Miś”:

Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich słomianych inwestycjach.

Czytaj dalej i kometuj


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!