[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] N [/boombox_dropcap]
ie zapomnę Panu tych miłych gestów, gdy prowadziłem rozmowy z Kaczyńskim, a nie było komu wyskoczyć po coś do picia . Roman Giertych odpisał Brudzińskiemu przypominając mu wcześniejsze funkcje w partii.
Brudziński to bardzo doświadczony polityk, siedział nawet dwa miesiące w więzieniu. Nie była to kara za działalność polityczną. Był posądzony o rozbój i zdemolowanie wagonu w pociągu. Zarzuty się nie potwierdziły ale swoje odsiedział. Nikt o tym się nie rozpisuje bo nie jest to chlubna karta w jego cv.
Roman Giertych wspomina czasy kiedy razem z PiS jego formacja polityczna tworzyła rząd. Brudziński zawsze umie się znaleźć w odpowiednim miejscu i czasie.
Mimo wszystko mam dla Pana wiele sympatii. Nie zapomnę Panu tych miłych gestów, gdy prowadziłem rozmowy z Kaczyńskim, a nie było komu wyskoczyć po coś do picia… Zawsze można było na Pana liczyć. https://t.co/xrzWx8hxUs
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 21, 2019
“Wakacje” Brudzińskiego w areszcie
Tygodnik “Newsweek” opisywał mało wakacyjny dwu miesięczny pobyt Brudzińskiego w areszcie. Przyszłemu wiceprezesowi PiS zarzucano zdemolowanie pociągu i rozbój. Zarzutów jednak nie potwierdzono, ale polityk PiS musiał swoje odsiedzieć.
Tygodnik ujawnia również, że Brudziński nie przebiera w słowach. Były działacz młodzieżówki PiS przytacza jedną z historii: – Wobec ludzi nieznanych Joachim starał się hamować, ale czasem odzywały się w nim dawne odruchy. Koleżanka poprosiła go kiedyś o pomoc w załatwieniu finansowania dla jednej z partyjnych akcji. “A skąd mam ci wytrzasnąć te pieniądze? Z ptaka?” – odpowiedział jej zdziwiony.
I na koniec naszej miłej konwersacji chciałem na święta dać Panu Posłowi @jbrudzinski dobrą radę jako prezent na Święta: nie warto się kopać z koniem. https://t.co/ghGzNTgXOU
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 22, 2019