Brutalny napad Policji na posłankę KO. “Zostałam uderzona w twarz i wypchnięta”


Nie milkną echa piątkowych protestów Strajku Kobiet i osób nieprzychylnych władzy PiS. Poseł Michał Szczerba poinformował na swoim profilu na Twiiterze, że podczas wydarzenia w Bydgoszczy, posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Kozłowska (KO) została brutalnie napadnięta przez funkcjonariuszy Policji. Twierdzi też, że została uderzona w twarz przez jednego z mundurowych. “Mińskie standardy” – komentuje jeden z internautów.

Posłanka Iwona Kozłowska popychana i uderzona w twarz przez policjanta w Bydgoszczy. Monitorowała działania policji na spontanicznym proteście kobiet. Nie zostawimy tej sprawy. Żądamy natychmiastowych wyjaśnień od polskiej policji – poinformował Michał Szczerba na TT.

Dowodem karygodnego zachowania Policji ma być filmik, który poseł PO dołączył do swojego wpisu. Jak widać, Kozłowska pokazuje funkcjonariuszom legitymację poselską, a następnie jeden z policjantów popycha ją i szarpie.

Sama posłanka opowiedziała w Wyborczej o tym przykrym zajściu.

Widziałam agresywne zachowanie policjantów, więc podjęłam interwencję poselską. Mimo że pokazywałam legitymację, jeden z policjantów brutalnie mnie odepchnął i uderzył w twarz. Policja utrudniała mi również dotarcie do zatrzymanego w policyjnym samochodzie — relacjonowała parlamentarzystka.

Zapowiedziała też, że w poniedziałek razem ze swoim prawnikiem podejmie decyzję co do dalszych kroków w tej sprawie.

Postawa Policji na protestach pozostawia wiele do życzenia. Organ, który zobowiązany jest do przestrzegania i egzekwowania prawa, czyni zupełnie odwrotnie. Uderzona i szarpana posłanka to ewidentny symbol bezprawia w demokratycznym kraju w środku Europy i jako obywatele jesteśmy zobowiązani głośno napiętnować takie zachowania. “W kupie siła” – nie zapominajmy o tym na kolejnych strajkach, jeśli chcemy wygrać w tej nierównej walce z siłami nieprzychylnymi polskiej demokracji, wolności i autentycznej Solidarności.

Zbieramy dla Państwa informacje w tej sprawie. Gdy tylko pojawią się nowe fakty w tej sprawie – będziemy państwa informować.

Redakcja Gazety Plus

Exit mobile version