[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] F [/boombox_dropcap]
undacja odpowiedzialna za promocje Polski nie zrobiła nic aby skorzystać ze świetnej okazji podczas 30 rocznicy obalenia “Muru Berlińskiego” Więcej dla promocji Polski robi Kanclerz Niemiec niż Polska Fundacja Narodowa
Co zrobiła @Fundacja_PFN żeby pokazać na świecie, w ramach rocznicy upadku muru berlińskiego, wpływ działalności “Solidarności” pod przywództwem @PresidentWalesa, wyborów 4 czerwca 1989 r. i powołania rządu T.Mazowieckiego na upadek muru i żelaznej kurtyny?
— Marek Tatała (@MarekTatala) November 10, 2019
Angela Merkel robi więcej dla promocji Polski za darmo niż Polska Fundacja Narodowa za ciężkie pieniądze.
Pokojowa rewolucja w NRD nie byłaby możliwa bez “odważnych wzorów”, z których mogła czerpać, m.in. polskiej Solidarności i czeskiej Karty 77.
“Bez odwagi i dążenia do wolności Polaków, Węgrów, Czechów i Słowaków pokojowe rewolucje w Europie Wschodniej i jedność Niemiec nie byłyby możliwe” – dodał prezydent Frank-Walter Steinmeier .
Tak cieszyli się Niemcy i cała Europa 30 lat temu
Fall of the Berlin Wall: Read the @AP story first published on Nov. 9, 1989, and see photos when East Germany announced it was opening its borders. https://t.co/aStGsnisyR pic.twitter.com/E0L86ADflw
— The Associated Press (@AP) November 9, 2019
Boją się kolejnej kompromitacji, albo doszli do wniosku, że instytucje obecnego rządu nie maja tu czego szukać.
Mija dwa lata od powstania Polskiej Fundacji Narodowej, fundacja nie ma się czym chwalić. Na Twitterze śledzi ją zaledwie 3694 osób, głównie prawicowi dziennikarze i politycy. Na Facebooku jej stronę „lubi” 3202 użytkowników. Kanał na YouTube subskrybuje 262 widzów, na Instagramie zdjęcia PFN regularnie oglądają zaledwie 152 osoby. Te osiągnięcia, które są w zasięgu przeciętnego blogera kosztowały Polskę 20 milionów złotych.
Polska Fundacja Narodowa powstała po dojściu PiS-u do władzy. Oficjalnie miała poprawić wizerunek Polski za granicą. Ale nieformalnym zadaniem, jakie prezes PiS Jarosław Kaczyński postawił przed PFN, było przekonywanie do źle ocenianych poza Polską kontrowersyjnych reform PiS, choćby zmian w sądach. PFN to fundacja, na którą pieniądze wyłożyło 17 największych spółek skarbu państwa, dysponuje więc gigantycznym budżetem.
Nie będą uczestniczyć w 30 rocznicy bo to symboliczna data upadku komunizmu, z którym kojarzy się Lech Walesa a nie Jarosław Kaczyński
Upadek komunizmu nierozerwalnie kojarzy się z Wałęsą, a partia rządząca „konsekwentnie niszczy legendę Lecha Wałęsy”. Wałęsa od czasu „Solidarności”, obok papieża Jana Pawła II, stał się swoistym logiem Polski, twarzą wolnościowych przemian, do których doprowadziły miliony Polaków.
Światowe telewizje są pełne wspomnień o upadku muru berlińskiego jako początku wolnościowej transformacji w Europie Środk.Wsch.Ani słowa o tym,że to Polska pod przywòdztwem Lecha Wałęsy zapoczątkowała te przemiany.Dlaczego mieliby o tym wspominać skoro PIS opluwa w PL ten wkład
— Leszek Balcerowicz (@LBalcerowicz) November 10, 2019
Podobnie jest z Władysławem Bartoszewskim, którego wspomnienie mogłyby bardzo pomóc relacjom z Niemcami, czy przede wszystkim z Żydami. Dorobek Bartoszewskiego mógłby być drogowskazem do wyjścia z obecnego kryzysu z Izraelem. Jednak PiS o Władysławie Bartoszewskim, członku „Żegoty” ratującej Żydów w okupowanej przez Niemców Warszawie, albo milczy albo mówi źle.
Angela Merkel zwróciła uwagę, że 9 listopada jest szczególnym dniem w Niemieckiej historii: w nocy z 9 na 10 listopada 1938 roku miała miejsce Noc Kryształowa – masowy pogrom Żydów na terenie III Rzeszy zainspirowany przez władze nazistowskich Niemiec. “Ten dzień napomina nas, że musimy zdecydowanie przeciwstawiać się nienawiści, rasizmowi i antysemityzmowi. Musimy robić wszystko, co w naszej mocy, by bronić wolności, demokracji, godności ludzkiej i praworządności” – apelowała szefowa niemieckiego rządu.
Europa oddala się od Polski, my się nie rozumiemy. “Z demonstrowania, że się należy, nic nie wynika”.
– Negocjacje na pewno będą bardzo trudne, ale zakończą się dla Polski dobrze albo bardzo dobrze – mówił w piątek w Brukseli premier Mateusz Morawiecki po rozmowach szefów państw i rządów na temat przyszłego budżetu Unii Europejskiej.
Tego samego dnia Morawiecki zmienia ton i mówi
– Prezydencja fińska była zadowolona ze swoich propozycji, ale większość krajów była niezadowolona z tej propozycji i Polska do nich należała – odpowiedział Morawiecki. – Uważamy, że to, co zostało zaprezentowane przez prezydencję fińską, nie przybliża nas do kompromisu – zaznaczył.
Z kolei przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przyznał,
– Nawet jeśli zwycięży filozofia krajów oszczędnych, tak jak na przykład propozycja Finlandii, która przygotowała ten projekt jako prezydencja, to nadal tych pieniędzy w sensie kwoty będzie dużo, będzie więcej – ze względu na wzrost gospodarczy – niż 7 lat temu w całym budżecie. Ile będzie dla Polski? Nie chcę się wyzłośliwiać, ale nie widzę tego najlepiej, patrząc, w jaki sposób pracuje polska dyplomacja – powiedział Tusk.
– Nie widzę wysiłków, które mogłyby przynieść porównywalny sukces z tym, co myśmy osiągnęli 7 lat temu – podkreślił. Jak dodał, jeśli dobrze pamięta, było to wtedy około 90 miliardów euro.
– Byłbym szczęśliwy, bo te pieniądze mają trafić do mojej ojczyzny, gdyby się udało chociaż zbliżyć do tego wyniku, ale jak patrzę, jak to w tej chwili wygląda, obawiam się, że będzie bardzo trudno – ocenił
Powiedział, iż z demonstrowania, że się należy, nic nie wynika. – Ci, którzy mają nastawienie pozytywne, a równocześnie są na tyle bystrzy, że wiedzą, gdzie sięgnąć, tacy wygrywają.
Europa kpi z nacjonalizmu Trumpa
Mieszkańcy Berlina wysłali Trumpowi kawałek muru berlińskiego. To 2,7-tonowy element konstrukcji, w nawiązaniu do polityki Donalda Trumpa i jego obietnic o budowie muru na granicy z Meksykiem. Administracja amerykańska nie przyjęła podarku.
„Chcielibyśmy przekazać wam jeden z ostatnich kawałków nieudanego Muru Berlińskiego dla upamiętnienia poświęcenia Stanów Zjednoczonych na rzecz budowy świata bez murów”.
Fragment muru został przekazany wczoraj, Secret Service odrzuciło jednak wyjątkowy podarek.
The piece of the Berlin Wall of @InitiativeOG was rejected by the Secret Service. Letter to Pres Trump reads in part, “We would like to give you one of the last pieces of the failed Berlin Wall to commemorate the United States’ dedication to building a world without walls.” pic.twitter.com/9xudZ5QZXe
— Katie Kyros (@KatieKyros) November 9, 2019
Źródła Twitter : Onet.pl ; Newsweek ; News.sky.com