Kaczyński odgryzł się Bidenowi. “Stany się skompromitowały”


Jarosław Kaczyński udzielił nowego wywiadu dla Tygodnika Sieci, obnażając swoje aktualne podejście do polityki Zachodu wobec wojny na Ukrainie. Według Kaczyńskiego przyczyną wojny na Ukrainie jest “kompromitacja Joe Bidena, którą wykorzystał Putin”.

Rozżalony i sponiewierany Kaczyński, to złośliwy Kaczyński. Nieudana z perspektywy prezesa wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce przynosi właśnie żniwa. W sytuacji w której Polska szczególnie potrzebuje amerykańskiego wsparcia, Kaczyński musi się “odgryźć” za niechęć Bidena do rozmowy z nim i wsadza kij w mrowisko, udowadniając tym po raz wtóry, że bliżej mu do Putina, niż do demokratycznego świata.

– Musimy pamiętać, że kompromitujący styl wyjścia Amerykanów z Afganistanu i rezygnacja z sankcji na Nord Stream 2 w początkach tej prezydentury w opinii wielu ekspertów przyczyniły do tego, iż Rosjanie zdecydowali się na atak. Uznali, że Ameryka jest słaba, a jej przywództwo niezdolne do zdecydowanego działania – stwierdził prezes PiS.

Kaczyński odniósł się także do tematu “misji pokojowej” na Ukrainie. – To była szansa, żalu nie mam, może temat wróci – spuentował z nadzieją.

– Stany Zjednoczone nie są na to gotowe. Szkoda, bo natowska czy inna międzynarodowa obecność wojskowa w pewnych rejonach bardzo by Ukraińcom pomogła. Może temat wróci. Od początku miałem świadomość, że szanse są ograniczone. Ale jako polityk uważający, że należy wykorzystać każdą szansę, by ratować Ukrainę, postanowiłem skorzystać i z tej. Przy czym należy podkreślić, że nigdy nie chodziło o zamrożenie konfliktu, ale stworzenie możliwości np. ochrony korytarzy humanitarnych – odpowiedział, na wątpliwość Zełeńskiego, co do intencji polskiego rządu.

Exit mobile version