Połamane kości czaszki, urazy mózgu i wybite zęby. Z takimi obrażeniami do szpitala w Gdyni trafił nieprzytomny Piotr Krajewski (49 l.). Znany projektant został brutalnie pobity przez trzech mężczyzn. Został uznany za geja. Policja sprawdza zaistniałą sytuację, ale dopiero kiedy projektant wyszedł ze szpitala i zgłosił się na komisariat.
Ksenofobiczny atak na mołdawską 14-letnią tenisistkę podczas ćwierć finałowego meczu.
Pomimo tego, że obrażenia wskazywały na to, że ktoś chciał pozbawić go życia na komendzie usłyszał, że jest piątek 17 i czy nie mógł sobie znaleźć innej pory. Zresztą nie mamy już monitoringu bo został skasowany po 30 dniach. Policjanci odnieśli sie również do jego wyglądu, który mógł sprowokować agresje napastników.
![](https://gazetaplus.pl/wp-content/uploads/2019/07/Piotr-Krajewski-1-581x1024.jpg)
Krajewski w wywiadzie dla superekspresu opisał sytuacje jak do tego doszło. Po północy wyszedł do pobliskiego sklepu po papierosy.
Brutalnie pobity rowerzysta, który zwrócił uwagę na hasła anty LGBT. – wywiad, zdjęcie
Napadło na niego trzech bandziorów. – Myśleli, że jestem gejem. „Lej ciotę” krzyczeli – relacjonuje „Super Expressowi”.
Stracił przytomność. – Mimo to bili mnie dalej. Wrzucili mnie w krzaki i przykryli czarnym workiem. Myśleli chyba, że nie żyję
![](https://gazetaplus.pl/wp-content/uploads/2019/07/gf-Shvq-xR2r-17So_napad-na-piotra-krajewskiego-1920x1080-nocrop-1024x630.jpg)
Żona projektanta o tym, że mąż przebywa w szpitalu, dowiedziała się następnego dnia od policji. Jednak mimo ciężkiego pobicia policja nie zajęła się sprawą od razu co dawałoby jakieś szanse złapania bandytów.
Wczoraj Żyd, dziś LGBT, jutro ty – ks. Walczak
POLUB NAS NA FACEBOOKU