Trzy lata temu Premier Morawiecki mówił o milionie aut elektrycznych. Okazało się, że jego polityczna obietnica wydaje się być oderwana od realiów rynkowych. Według raportu przygotowanego na zlecenie rządu przez At Moterm i Forum Elektromobilności, na polskie auto elektryczne “szanse są raczej niewielkie”. Autorzy krytycznie odnoszą się do potencjału rozwojowego takiego projektu.
At Moterm, firma specjalizująca się w dziedzinie inżynierii środowiskowej, przygotowała na zlecenie resortu przedsiębiorczości raport, który podsumowuje dotychczasowe dokonania rządu na polu elektromobilności. Perspektywy nie wyglądają obiecująco. Realnie możemy mówić o 300 tys. elektrycznych aut do 2025 roku, a o pozycji europejskiego lidera w tej dziedzinie pozostaje nam jedynie pomarzyć.
Wśród barier dla polskiej elektrombilności autorzy raportu wymieniają ponadto brak możliwości ładowania auta w pracy oraz generalnie małą wiedzę na temat tych pojazdów wśród potencjalnych użytkowników.
W raporcie czytamy ;
W Polsce na koniec 2017 r. znajdowały się 552 punkty ładowania, z czego 142 to tzw. szybkie ładowarki. Przeliczenie tej liczby na długość dróg w Polsce daje wskaźnik 0,13 stacji na każde 100 km dróg. Dla porównania kraje z pierwszej dziesiątki rankingu osiągają współczynnik w przedziale 23,25 – 2,98. Na czołowych miejscach plasują się: Holandia, Luksemburg i Norwegia – wszystkie z wynikami dwucyfrowymi
Analiza potencjału innowacyjnego i produkcyjnego wykazała, że ogólny udział polskich podmiotów w pracach projektowych, badawczych, rozwojowych i produkcyjnych związanych z obszarem elektromobilności nie jest na dzień dzisiejszy znaczący, co potwierdza także opinia PIMOT. (…) Szanse wdrożenia do produkcji polskiego samochodu elektrycznego są raczej niewielkie
Elektryczne samochody z Chin
Aiways chińska marka samochodowa chce wprowadzić na rynek europejski model U5. W pierwszej kolejności ma się pojawić w Holandii, Szwajcarii, Norwegii i Francji.
W Polsce na razie oprócz autobusów hybrydowych nie mamy co liczyć na polskie elektryczne samochody. Obiecując je Polakom, Premier nie zasięgnął żadnej opinii eksperta w tym temacie. Raport o którym teraz piszemy został zlecony przez rząd, a obietnica jest z przed trzech lat. Czekamy na kolejne obietnice.
POLUB NAS NA FACEBOOKU