[boombox_dropcap style=”primary” font_size=”70px” color=”red”
class=”class-name”] P [/boombox_dropcap]
rzez 40 dni grupa osób z niepełnosprawnościami i ich rodzice protestowali w Sejmie w sprawie poprawy świadczeń. W strajku uczestniczyła m.in.Iwona Hartwig , obecnie posłanka do Sejmu.Parlament spełnił jeden z ich postulatów – podniósł rentę socjalną z 865,03 zł do 1029,80 zł. PiS nie zgodziło się jednak na drugie żądanie, czyli dodatek rehabilitacyjny wysokości 500 zł.
Politycy PiS długo nie chcieli pomagać niepełnosprawnym .
Strajkujący zamiast współczucia i pomocy w trudnej sytuacji od przedstawicieli partii rządzącej ,,,prorodzinnej “, niosącej na sztandarach wartości chrześcijańskie usłyszeć mogli:
“to jest cyrk” (Bernadeta Krynicka), “wynieść protestujących i przekazać policji” (Stanisław Pięta), “trudny do zniesienia smród” (Krystyna Pawłowicz), “jako żywe tarcze traktują swoje dzieci, jako zakładników” (Jacek Żalek), “zagrożenie epidemiologiczne” (Stanisław Karczewski).
Pogarda, zasłanianie niepełnosprawnych przed zagranicznymi politykami, odcięcie niepełnosprawnych od łazienek i windy, aby uniemożliwić im umycie się i przemieszczanie,
Władza posunęła się do metod, stosowanych wobec niepełnosprawnych w reżimach totalitarnych
Wobec zagrożenia dla zdrowia , przemocy ze strony strażników, protestujący opuścili Sejm
PiS sięgnął kolejnego dna…
Później w kampani przedwyborczej ogłosili że osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji dedykują swój nowy, wspaniały program socjalny “500 plus dla niepełnosprawnych”
.Dodajmy ,ciężko wywalczony podczas strajku.
Niestety, jak to często bywa z obietnicami przedwyborczymi PiS, okazuje się, że zapowiedzi nijak mają się do rzeczywistości.
Grosze zamiast realnej pomocy
500 plus dla niepełnosprawnych- stały dodatek w wysokości 500 zł miesięcznie dla osób niepełnosprawnych powyżej 18 roku życia, całkowicie niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Program wystartował 1.10.2019 r.
Będzie jednak obowiązywać kryterium dochodowe!!!
Od października rozpatrywane są wnioski o wypłatę świadczenia dla osób niepełnosprawnych. Tych jak na razie do ZUS i KRUS wpłynęło prawie 460 tysięcy. 38 tysięcy osób już odebrało pieniądze. Obie instytucje rozpatrzyły jak na razie około 130 tysięcy wniosków.
Około 9 tysięcy świadczeń przyznano w kwocie średnio: 449,89 zł, 349,93 zł oraz 252,38 zł. Około 7,5 tysięcy świadczeń zostało przyznanych w kwocie około 151,78 zł, z kolei prawie 5,5 tysiąca w kwocie około 54,96 zł
– podaje TVN24.
Niespełna 55 złotych z zapowiadanych 500?
Cóż, to nie najniższa przyznana kwota.
187 osób spośród wnioskujących, państwo wspomoże kwotą maksymalnie 10 złotych!
Świadczenie ma przysługiwać w wysokości nie wyższej niż 500 zł, zaś łączna kwota tego świadczenia i świadczeń finansowanych ze środków publicznych
nie może przekroczyć 1,6 tys. zł.
świadczenie uzupełniające będzie przysługiwało osobom, które
- ukończyły 18 lat,
- są niezdolne do samodzielnej egzystencji, a niezdolność została stwierdzona stosownym orzeczeniem,
- otrzymują świadczenia w wysokości nieprzekraczającej najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, czyli 1100 zł.
To są wszystkie pieniądze, na jakie może liczyć osoba niepełnosprawna
Osoby, które dzięki asystentom i samozaparciu gdzieś zarabiają jakieś niewielkie pieniądze, nie będą miały prawa do tych pieniędzy, i to tylko dlatego, że robią wszystko, by sobie jakoś radzić i nie być ciężarem dla rodziny. Podczas naszego protestu cały czas mówiliśmy o świadczeniu bez kryterium –
mówi Jakub Hartwich, niepełnosprawny radny z Torunia i uczestnik ubiegłorocznego protestu, w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.
Dziś renta socjalna wynosi netto 933 złotych. Bardzo łatwo więc przekroczyć tę kwotę, bo osoby z orzeczoną niepełnosprawnością mają prawo do pracy na pół etatu. Zwykle zarabiają połowę najniższej krajowej. Założenie rządu sprawi, że będą musiały wybrać – praca czy zasiłek. A ta praca to dla wielu jedyna szansa na aktywność i obecność w społeczeństwie.
Stawianie takiego warunku jest niegodne. To dyskryminacja –
dodaje Iwona Hartwich , mama Jakuba
Osoba, która zrezygnowała z pracy zawodowej, żeby opiekować się niepełnosprawnym , otrzymuję świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 1580 zł .To świadczenie jest rewaloryzowane, co zostało wywalczone w 2014 roku.
Tymczasem wydatki ,którym musi podołać osoba niepełnosprawna są ogromne. Potrzebna jest rehabilitacja, leki, operacje, odpowiedni sprzęt ( wózek) .
Koszt utrzymania osoby niepełnosprawnej to często kilka tysięcy złotych miesięcznie.
Po co ja żyję? Żyję po to, żeby sobie i innym zapewnić godność. I będę się kłócił, wydzierał. I w końcu mi się uda. – Jakub Hartwich.