Budowa wzbudziła obawy dotyczące praw człowieka, tematu w jaki sposób migranci z Afganistanu będą mogli ubiegać się o azyl, a także obawy o środowisko naturalne, dotyczące wpływu na dziką przyrodę wzdłuż w większości zalesionej granicy.
“Naszym zamiarem jest, aby szkody były jak najmniejsze” – powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka straży granicznej Anna Michalska.
“Wycinka drzew będzie ograniczona do niezbędnego minimum. Sam mur będzie budowany wzdłuż drogi granicznej” – powiedziała, dodając, że wykonawcy będą korzystać tylko z istniejących dróg.
Tysiące uchodźców i migrantów – głównie z Bliskiego Wschodu – przekroczyło lub próbowało przekroczyć granicę z Białorusi do Polski w zeszłym roku.
Zachód winą za ten napływ obarczył białoruski rząd, który zachęcał potencjalnych azylantów do przylotu na Białoruś, obiecując im “łatwą podróż” pieszo do Unii Europejskiej.
Polska nazwała kryzys “hybrydowym” atakiem ze strony Białorusi i jej głównego sojusznika Rosji, odnosząc się do rodzaju działań wojennych wykorzystujących taktykę niewojskową.
Białoruś zaprzeczyła temu i oskarżyła Polskę o niehumanitarne traktowanie uchodźców.
Od tego czasu repatriowała tysiące osób do Iraku – głównego kraju pochodzenia.
W szczytowym momencie kryzysu, w zeszłym roku, Polska wysłała na granicę tysiące żołnierzy i policjantów, aby wzmocnić patrole straży granicznej.
ZOBACZ TAKŻE: