Dziennikarze sejmowi, którzy codziennie dostarczają nam informacji wprost ze źródła polskiego parlamentaryzmu tym razem postanowili zaprotestować. Powodem stała się Konfederacja, która w imię najwyższych polskich wartości postępuje antypolsko, podsycając negatywne nastroje w kierunku przybyszów z Ukrainy, współdziałając tym samym z Kremlem, dla którego “pożyteczni idioci” płatni i bezpłatni – są na wagę złota. Mimo próśb posłów Konfederacji i odwoływania się do idei “wolności słowa”, dziennikarze postanowili ich definitywnie odizolować. “To nie cenzura, tylko pier*olicie głupoty, których nikt nie chce słuchać” – grzmią internauci. Gazeta Plus również nie zamierza przekazywać treści, którą chcieli nas podkarmić “pożyteczni ludzie Kremla”, dlatego udostępniamy tylko marne tłumaczenia posła Jakuba Kuleszy, który smuci się na Twitterze.